Zanim po raz drugi stałam się OSM Misako (okręgowa spółdzielnia mleczarska, jak pieszczotliwie nazywa mnie mój Mąż 😉 ) myślałam, że o #kp wiem już niemal wszystko. W końcu karmiłam jednego ssaka 15 miesięcy, odbyłam szkolenie na doradczynie laktacyjna, przeczytałam tonę mądrych, medycznych artykułów.
Co miałoby mnie zaskoczyć?
No, może poza tym, że pediatra na pierwszej wizycie oznajmi mi, że lepiej abym karmiła syna mlekiem modyfikowanym. No poza tym, chyba, nic.
Ale jak to bywa w życiu, matka swoje a dziecko…no każde jest inne. Ale o tym poniżej, a co więcej, z tego wszystkiego mam dla Was fajną promkę na ubrania ciążowe i do karmienia ❤